Byłem wczoraj w ASO na diagnostyce.
Zgłoszone problemy:
1. Nierównomierne przyspieszanie w zakresie 1800 - 2400 obr/min
2. Zdarzały się głośne uruchomienia, ale ze 3 razy i krótkie
Co zrobiono.
ad. 1 Nie stwierdzono usterki podczas prób dynamicznych (na wszelki wypadek nie dostałem logów z owych prób)
ad. 2 "Według TPI uważa się głośne uruchomienia za usterkę jeżeli trwają powyżej 10 s"
Pytanie: Czy to normalne, że nie dostałem żadnego papieru po całej zabawie?
Było jeszcze parę punktów ale LUKI mi je przegonił i nie będziecie wiedzieli :P
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
1. Nierównomierne przyspieszanie w zakresie 1800 - 2400 obr/min
2. Zdarzały się głośne uruchomienia, ale ze 3 razy i krótkie
ad. 1 Nie stwierdzono usterki podczas prób dynamicznych (na wszelki wypadek nie dostałem logów z owych prób)
ad. 2 "Według TPI uważa się głośne uruchomienia za usterkę jeżeli trwają powyżej 10 s"
reszta nie na temat - także edytuj swojego posta, bo zaraz zacznie się zajebisty OT
generalnie olali Cię i tyle...
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
LUKI, Na to wychodzi. Generalnie zaczynam mieć to w dupie. Auto jeździ. Myślę, że trochę panika została zasiana. Nie mam siły z nimi walczyć tym bardziej że nie jestem pewny tego, czy rzeczywiście coś złego dzieje się z autem, czy to tylko moja wyobraźnia powiązana z wpisami innych przewrażliwionych osób na forum.
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Pytanie: Czy to normalne, że nie dostałem żadnego papieru po całej zabawie?
Ja serwisuję Czeszkę w Czechach :!: Do pracy silnika za bardzo póki co nie mam się co przyczepić ale czytając wątki o rozrządach w CAXA (przed kwiecień 2010), raz rok temu będąc na przeglądzie i w maju tego roku przed upływem gwarancji próbowałem ich podpuścić. Wg. czechów wszystko OK ale za każdym razem dostawałem papier iż taką usterkę zgłaszałem :!:
Jak się jedzie do ASO ( nie na przegląd ale też ) i się zgłasza jakieś usterki to dostaje się papier. Jest to zlecenie wykonania usługi gdzie jest wyszczególnione co klient zgłasza. ZAWSZE zatem jest ślad ( poważny ), że się zgłaszało daną usterkę.
LUKI, Na to wychodzi. Generalnie zaczynam mieć to w dupie. Auto jeździ. Myślę, że trochę panika została zasiana. Nie mam siły z nimi walczyć tym bardziej że nie jestem pewny tego, czy rzeczywiście coś złego dzieje się z autem, czy to tylko moja wyobraźnia powiązana z wpisami innych przewrażliwionych osób na forum.
no ja akurat nie jestem przewrażliwiony bo faktycznie mam już zmieniony nastawnik a jutro będę wiedzieć co i jak z łańcuchem i napinaczem...
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
A tak z innej beczki i jeśli się mylę to mnie proszę poprawić.
Każdy piszący w tym wątku o "rozrządzie" pisze: pokazałem filmik, odtworzyłem dźwięk , w ASO nic nie usłyszeli albo coś tam usłyszeli.
Zawsze myślałem , że aby sprawdzić np: łańcuch rozrządu itp to do tego są jakieś narzędzia albo przynajmniej trzeba zajrzeć pod auto i zerknąć a nie ucho przystawić. :?
Jutro rano mam odbior auta po wymainie nastawnika. I pytanie (moze glupie) praktyczne - czy moge zadac od ASO wydania wymienionego nastawnika? Dodam, ze VW doklada sie do kosztow czesci i robocizny i podejrzewam, ze beda sie zabezpieczac potrzeba udowodnienia VW wymiany w postaci starej czesci. Upominac sie?
A tak z innej beczki i jeśli się mylę to mnie proszę poprawić.
Każdy piszący w tym wątku o "rozrządzie" pisze: pokazałem filmik, odtworzyłem dźwięk , w ASO nic nie usłyszeli albo coś tam usłyszeli.
Zawsze myślałem , że aby sprawdzić np: łańcuch rozrządu itp to do tego są jakieś narzędzia albo przynajmniej trzeba zajrzeć pod auto i zerknąć a nie ucho przystawić. :?
Dokladnie
Tego tez nie rozumiem. Dlaczego nie pojechac do ASO i nie zlozyc zlecenia sprawdzenia lancucha rozrzadu, czy np. nie jest rozciagniety?
Dziś odebrałem autko po diagnostyce "TRERKOTANIA".Panowie stwierdzili ,że ten typ terkotu nie jest patologią. i OK.
wymieniono poza tym oprawki z żarówkami ze świateł do jazdy dziennej(jedno z nich przestało świecić),oraz zapalniczkę
autko zostało oddane ODKURZONE+++
Dziś odebrałem autko po diagnostyce "TRERKOTANIA".Panowie stwierdzili ,że ten typ terkotu nie jest patologią. i OK.
wymieniono poza tym oprawki z żarówkami ze świateł do jazdy dziennej(jedno z nich przestało świecić),oraz zapalniczkę
autko zostało oddane ODKURZONE+++
Zajęli się mocno tematami zastępczymi co by właściciela "zbić z pantałyku" :!: :!: :!:
Wystawili dokumenty na wszystkie wykonane czynności :?:
W jakim ASO byłeś :?:
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
endryu, z tym terkotaniem to postawiłem wóz tylko dlatego bo sam miałem wątpliwości czy to terkocze faktycznie czy mi tylko w głowie.mój trkot nie jest taki jak na filmach u kolegów.
co do tematów zastępczych to nie do końca tak jest.ja im zgłosiłem pozostałe usterki i mieli się tym też zająć.
mam wpisy w książce serwisowej wszystkich wykonanych czynności,a ASO to ASO w Pile-tam kupowałem fure
Xysiu, auto odebrane? Jak wrażenia po wizycie w ASO
Auto odebrane i na razie brak poprzednich objawow :-) Po zaplonie ladnie i cichutko odpala - mam wrazenie, ze nawet ciszej niz wtedy gdy terkotu nie bylo. Wymieniony nastawnik + uszczelki (lancuch nie byl rozciagniety, napinacz podobno tez OK). Koszt czesci i robocizny w ASO z uwzglednieneim dobrej woli VW - 1270 PLN brutto.
Zobaczymy jak bedzie to wygladalo w kolejne dni - na razie wyglada, ze problem ustapil. Jak pogoda pozwoli to w weekend czeka mnie dluzsza trasa gdzie przegonie silnik - zobacze czy cos innego przy okazji sie nie pozmienialo Stary nastawnik oczywiscie musial zostac w ASO - podobno celem zwrocenia go do VW do "dalszej analizy".
Wymieniony nastawnik + uszczelki (lancuch nie byl rozciagniety, napinacz podobno tez OK)
u mnie było tak samo - nastawnik wymieniony na poprawny 03C 109 088 E, łańcuch i napinacz podobno był dobry - a po tygodniu mój doradca w aso gra w pingponga na emaile ze SKODA PL o nowy łańcuch i napinacz...
Zamieszczone przez Xysiu
Stary nastawnik oczywiscie musial zostac w ASO - podobno celem zwrocenia go do VW do "dalszej analizy".
stary zostaje w celu 'rozliczenia' - gwarancja
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
Czy to znaczy, ze u Ciebie po tygodniu wrocily dokladnie te same objawy co przed wymiana nastawnika? U mnie problemem ktory sie ujawnil byl metaliczny dzwiek przy odpalaniu (nazwalem go terkotem) ktory trwal 2-3 sekundy po odpaleniu. Wiecej nic nie stwierdzilem.
Panowie powiem wam tak... Miałem wymieniany nastawnik na gwarancji - ASO Grochowska - jak zgłosiłem rok temu na przeglądzie to nawet nie sprawdzali - bez gadania wymienili. Jeszcze zjebali robote bo jakąś uszczelke chujowo założyli i mi olej ciekł :diabelski_usmiech . Musiałem jeździć na poprawkę. To było pod koniec października w zeszłym roku. Gwarancja na auto minęła. W zimie było w miare ok. Terkotania pojawiły sie z powrotem jak nastały ciepłe dni. Jakis tydzien temu postanowiłem sie udac do ASO zeby w ramach gwarancji na częsci znów mi to wymienili - co mi tam zależy Zawiozłem im tez filmiki na pendrive itd itp. Jakież było moje zdziwienie ze Pan doradca serwisowy postawił diagnoze - " za mało oleju w silniku " ( nie musze nadmieniać ze sprawdzam to regularnie) . Cóż dolali (jeszcze kurwa 87 zł za olej zapłacic musiałem - a swój miałem w bagażniku)i stwierdzili ze jest ok. Pojechałem po samochód wieczorem . Wydawał mi go juz inny doradca. Mówie chodź Pan - posłuchamy razem. I zapyrkotał :? W takiej sytuacji Pan powiedział ze on wszystko przekaze temu drugiemu itd. Jako ze samochód jest mi na codzien potrzebny to nie zostawiałem tylko umóiliśmy sie na telefon. Za dwa dni zadzwonił juz ten szpec co to stwierdził ze oleju mało i mówi ze faktycznie , ze mu kolega przekazał ze to , ze sro, ze owo i ze mnie zaprasza itd. Ale juz mi na wstępie zaznaczył ze ma juz ze SKODA POLSKA jakies tam wydruki i specyfikacje i uwaga : " prosze Pana bo te silniki mają tak ze w temperaturach od 18 do 35 stopni celsjusza mogą występować takie objawy " :wink: Także podejrzewam ze za darmoszkę mi tego nie zrobią. Poprosze wtedy o opinie na piśmie ze jest wszystko ok i jazda. Jak sie rozpadnie to wtedy chyba będą musieli zrobić
Jest coś takiego w tych silnikach, że jak jest temperatura miedzy 17 a 33 stopnie sterownik silnika decyduje o dogrzaniu katalizatora. Wtedy następuje od razu zalanie silnika paliwem wzrost jego zużycia, na maxi-docie dochodzi nawet do 5,5 litra i obroty do 1300. Jest to norma, ale jak metal napier...... przy odpaleniu to jest nastawnik. NO ja toczę wojnę ze skodą i moim rozrzadem. Mam wstawić ten samochód teraz w tym tygodniu do warsztatu aby go jednak rozebrali i sprawdzili. Bo nie są pewni co może być. Mi ten metaliczny turkot zdarza się na ciepłym jak i zimnym silniku. Podobnież nie jest to napinacz bo wtedy objawy są na zimnym silniku. Auto po gwarancji!!!!
Ale juz mi na wstępie zaznaczył ze ma juz ze SKODA POLSKA jakies tam wydruki i specyfikacje i uwaga : " prosze Pana bo te silniki mają tak ze w temperaturach od 18 do 35 stopni celsjusza mogą występować takie objawy " :wink:
też już o tym słyszałem...
to pismo ma nawet swój numer TPI...
soszek1980,
na gwarancji miałeś zmieniany nastawnik na 03C 109 088 E :?:
kiedy skończyła Ci się gwarancja :?:
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
Rozmawiałem ostatnio ze znajomym mechanikiem - pracował w ASO VW, odnośnie przejścia na olej 5w40. Stwierdził krótko: w TSI to podstawa robienie przeglądów do 15 tys km i przejście na troszkę gęstszy olej. To jego opinia.
Po drugie, jego zdaniem nie ma co panikować z tymi silnikami. Jak powiedział, tych silników sprzedaje się mnóstwo, a zgłoszeń o ewentualnych problemach jest stosunkowo mało. Porównał to do wejścia na rynek 2.0 TDI, gdzie z jego doświadczenia wynika, że zgłoszeń w ASO było więcej niż w TSI - ot taka jego opinia.
PS. Ja miałem profilaktycznie wymieniony nastawnik prawie rok temu i ODPUKAĆ mam spokój. Auto z 10.2009 r. Jeżdzę w 95% po mieście na krótkich trasach.
Komentarz